Wiem że to trochę nietypowe że notka w niedziele, ale nudzi mi się, i zapomniałam o tych autografach napisać. A więc pierwszy to autograf Mariusz Wlazłego, i zdobyłam go tak samo jak tamten kilka notek wcześniej, więc nie będę o nim pisać, tylko skupię się na autografie od Karola Kłosa.
Niektórzy z Was mogą nie kojarzyć tego pana, ale jest to siatkarz grający w Skrze i w reprezentacji. I jest to mega pozytywny człowiek. Autograf ten można zdobyć śledząc stronę pana Karola na Facebooku pt. "Trafiła kosa na kłosa, Karola Kłosa". Przez jakiś czas można było wysyłać list, i zdjęcia na adres klubu ale teraz pan Karol ma zamiar wymyślić coś innego, także cierpliwość. :)
No to tyle, wypchanych skrzynek :)
Kiedy wysłałam ? 26.03.
Kiedy dostałam ? 08.04
Oryginał ? Tak
Uwagi ? Miły komenatrz na plakcie, i bardzo wyczekiwany autograf.
Dedykacja ? Tak.
Ale jeszcze można wysłać list na klub?
OdpowiedzUsuńTeraz nie, bo sezon się skończył, trzeba czekać.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Świetne autografy!
OdpowiedzUsuńPisałam do Karola jakiś czas... i chyba zgubił mój list, kiedy przewoził pocztę z Bełchatowa do Warszawy ;P
Pozostaje mi czekać na lipiec na mecz Reprezentacji, może wtedy się uda :)
Pozdrawiam - Asia
Przede wszystkim Gratuluję.
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć autografy siatkarzy Skry, ale... no właśnie. Wyjazd na mecz się nie udał i teraz cały czas się zastanawiam, czy mogę wysłać prośbę na adres klubu. Tobie się udało, ale to już trochę czasu minęło. Ciekawe czy dalej przekazują. Ehhh... :)